Węgry-Buda i Peszt

No i ruszyłem lecz nie sądziłem że tak szybko uda mi się wyjechać z Polski. Najpierw pierwsze podniesienie ręki z mojej miejscowości później bardzo szybko znalazłem się we Wrocławiu. Stąd miałem prostą drogę do Krakowa. Jednak szczęcie dopisało i tuż przed Gliwicami zabrał mnie tir prawie do samego Budapesztu. Budapeszt to przeogromne miasto , dotarłem tam przed 21 więc darowałem sobie i rozbiłem się na przedmieściach dokładnie koło ringu oplatającego stolicę.
Aaaa i zwracam Jowita honor! Jednak da się dojechać w jeden dzień !!
Rano zastał mnie deszcz na szczęście przelotny. 6 a ja już cisnę w stronę centrum , jednak miałem sporą odległość do przejścia i nad Dunajem czyli (centralny punkt Budapesztu)znalazłem się o 11.Plusem tego wszystkiego było że drogą którą musiałem przejść jest ciągle prosta, także nie było mi dane zabłądzić. W ogóle Budapeszt to połączone dwa miasta Buda i Peszt oddzielone rzeką Dunaj. Miasto dość na wysokim poziomie . Kilka linii metra w tym do niedawna miało drugie co do długości metro na świecie ,po londyńskim, ogromne galerie handlowe jednak budownictwo utrzymane w dawnym stylu sprawiają że miasto zachowało swój klimat z dawnych lat. Jeśli ktoś myślał że autobusy Ikarus już są dawno zezłomowane to może w Budapeszcie jeszcze je zobaczyć. Ogromne wrażenie zrobił na mnie dworzec kolejowy i parlament nad Dunajem.Ogólnie krążyłem po centrum prawie cały dzień.Ale taką nagrodą było wejście na wzgórze Gellerta.Widok nie do opisania,a miasto dosłownie widać jak na dłoni.Na samej górze zegarek wyświetlił mi wysokość 135 m.n.p.m przy czym w centrum było 25 m.n.p.m.Także różnica robi wrażenie szczególnie będąc na wzgórzu nocą .Ja postanowiłem spędzić tam noc.Nocleg pięciogwiazdkowy!Jednak już czas opuszczać to piękne miasto,choć wiem że nie będzie to takie łatwe.Jak dobrze pójdzie to jadę na Serbię jak będzie opornie to na Rumunie.Także wszystko wyjdzie w praniu.
3mam kciuki i będę śledził dalsze postępy 🙂 pozdr
Wiedziałam, że rozbijesz się na Wzgórzu Gellerta 🙂
Zdaje się, że więcej gwiazdek miałeś nad głową niż tylko 5!
A co do honoru… No to tylko szkoda, że nie pojechałam, ale wszystko da się jeszcze nadrobić. Szerokości Marzycielu 🙂
Będę podróżować razem z Tobą. Przecieraj mi szlaki po Bałkanach 🙂
No! W końcu post! I znak ze wszystko idzie zgodnie z planem ????
Trzymam kciuki za Ciebie caly czas ????
Powodzenia i aniolki niech Cie pilnuja ????
Trzymam kciuki ziom 🙂 Wrzucaj tu wszystkiego jak najwięcej ! Dużo zdrowia ! Pozdro!!!!
dzieki , zawsze cos tam bede pisal .;p oczywiscie raz na jakis czas ;))
No Łukasz foch po prostu foch ;p miałeś dać znak że to już. Bezpiecznej podróży przez świat.