Tajlandia-Powrót do domu…

Tego dnia miałem już powrotny lot do domu . W dodatku troszkę się rozchorowałem . Szczególnie ciężko było mi na lotnisku kiedy z gorącego klimatu wszedłem do klimatyzowanego pomieszczenia i tym bardziej w samolocie . Lot trwał 12 godzin więc był czas żeby ogarnąć sobie całą podróż . Oglądając zdjęcia czułem że kończy się wspaniała przygoda i zarazem spełniłem swoje marzenie . Co jeszcze mi się nasunęło na myśl ? , fakt że byłem bardzo daleko od domu, nie czułem tego będąc tam , uświadomiłem sobie to dopiero kiedy leciałem 12-stą godzinę . Samolot miałem z Bangkoku do Oslo i z Oslo do Berlina skąd dalej ruszyłem w stronę domu . Bardzo dużo mnie nauczyła ta podróż i to pod każdym względem , uświadomiła mnie także w przekonaniu że w każdym zakątku świata jest mnóstwo dobrych i pomocnych ludzi i nie należy się oglądać na kogoś tylko jeśli się czegoś chce naprawdę , to po prostu trzeba to zrobić . Dziękuje osobą które interesowały się i były ze mną w podróży za pośrednictwem bloga a w szczególności podziękowania dla wszystkich osób spotkanych na w czasie podróży . Pozdrawiam
Najnowsze komentarze